Złota polska jesień to szczególna pora roku. Ten czas przejścia miedzy latem a zimą w naszym kraju jest wyjątkowo urokliwy. Jesienią wszystko nabiera słonecznych barw i zachęca do spędzania czasu w otoczeniu natury. Na czele zdecydowanie wysuwa się wtedy kolor żółty, który kojarzy się większości z nas z pozytywnymi emocjami. Złota barwa stymuluje, poprawia nastrój oraz zachęca do aktywności. Dlaczego warto spędzić jesień nad jeziorem? Oto kilka podpowiedzi.
Jesień w naszej strefie klimatycznej charakteryzuje się umiarkowanymi temperaturami – jest jeszcze ciepło, ale już nie gorąco. Jest to najprzyjemniejsza pora roku do uprawiania sportów na świeżym powietrzu. Przyjemnie się biega, spaceruje czy jeździ na rowerze, gdy nie ma upałów i słońce nie praży. Wartością dodaną jest to, co przy okazji można zobaczyć w przyrodzie. Nabieranie kolorów przez liście drzew, kwitnienie wrzosów, gałęzie oblepione owocami, spadające kasztany i żołędzie, czerwieniąca się jarzębina – wszystko to sprawia, że świat natury zachwyca różnorodnością, którą jesienią szczególnie łatwo dostrzec. O tej porze roku znaczna część ptaków przenosi się do ciepłych krajów – możemy je podziwiać podczas przelotów, gdy gromadzą się w klucze. Wśród ptaków migrujących największe wrażenie robią żurawie i gęsi, które zbierając się w stada głośno oznajmiają czekającą je podróż „za morze”. Obserwowanie kluczy gęsi i żurawi na niebie to jedna z wielu atrakcji, jakie jesienią serwuje nam natura.
We wrześniu i październiku dni są coraz krótsze, za to na długości zyskują wieczory. Można je spożytkować na szereg aktywności – na przykład na relaks w basenie czy jacuzzi. Przy niższych temperaturach na zewnątrz mamy ochotę na rozgrzewające seanse w saunie, które odprężają i pozwalają zadbać o ciało. Dużą popularnością cieszą się także aromaterapeutyczne zabiegi spa. Masaż ciepłymi kamieniami głęboko rozgrzewa, przyśpiesza krążenie krwi, rozluźnia i działa silnie regenerująco. Szczególnie polecany jest osobom zestresowanym, o podwyższonym napięciu mięśniowym, jak i borykającym się z dolegliwościami reumatycznymi, mięśniowymi i stawowymi. Masaż stóp z kolei rozluźnia przeciążone mięśnie, usprawnia krążenie oraz likwiduje uczucie zmęczonych, ociężałych nóg. Dzięki znajdującym się na stopach licznym punktom refleksorycznym wpływa leczniczo na cały organizm. Jesień to także świetny czas na romantyczny weekend dla dwojga. Długie wieczory sprzyjają randkom i kolacjom przy świecach.
Jesień przejawia się także w menu restauracji – podczas posiłków w bufetach pojawiają się dopiero co sporządzone konfitury, pachnące grzyby pod różnymi postaciami czy ciasta ze świeżymi, polskimi owocami. Można także posmakować dyni w wielu odsłonach. W listopadzie króluje natomiast gęsina. Nie na darmo stare polskie przysłowie głosi, że „najlepsza gęsina na świętego Marcina” – czyli na 11 listopada.
Weekend jesienny z dziećmi można spędzić przy ognisku nad jeziorem. Kiedy zapada już zmrok, a nad wodą pojawiają się mgły – to czas, by na brzegu rozpalić ognisko i upiec kiełbaski czy jabłka. Taka atrakcja będzie frajdą nie tylko dla najmłodszych. Ciepło ogniska, otoczenie ciszy i piękny widok na skryte pod powłoką nocy jezioro robią wrażenie również na dorosłych, pozwalając nostalgicznie przenieść się do czasów dzieciństwa i beztroskich zabaw na świeżym powietrzu.
Jeśli zastanawiacie się, gdzie pojechać jesienią, to zapraszamy nad Jezioro Powidzkie, do Wielkopolski. Lokalizacja Hotelu Moran jest niepowtarzalna, a jesienią jej walory są szczególnie odczuwalne. Otoczenie mieniącego się wieloma barwami lasu, spokój tafli wody, klucze gęsi i żurawi, rozgrzewające seanse w jacuzzi czy saunie, pachnące zabiegi spa oraz wyśmienita kuchnia – można tu poczuć klimat jesieni w wielu odsłonach i na wielu płaszczyznach.